Ania Lewandowska jest żoną piłkarza Roberta Lewandowskiego “Lewego”.
Sama również jest bardzo aktywna w sporcie. Oprócz tego udziela się bardzo prężnie na portalu społecznościowym gdzie ma ponad dwa miliony obserwujących.
Swoje fanki stara się motywować do poruszania się i jednocześnie być dla nich inspiracją.
Sama jednak zdradza ,że nie wszystko potrafi zrobić. Jest moment w ,którym potrzebuje pomocy.
Ania zdradza, że nie umie wykonać makijażu , ale z każdej sytuacji jest wyjście.
Na co dzień Ania po prostu rezygnuje z makijażu natomiast na wielkie wyjścia prosi o pomoc profesjonalistę.
Sama o sobie piszę tak.
“Jestem sportowcem, więc raczej w pracy unikam wszelkiego makijażu. Owszem, jak wychodzę na wielkie gale, to wówczas mogę zaszaleć z moją osobistą makijażystką. Niestety, nie ukrywam, że ja nie mam talentu do zrobienia sobie samej profesjonalnego makijażu, no może w tych podstawowych zagraniach to jakoś sobie radzę, ale stawiam zawsze na profesjonalną pomoc – mówiła.
Natomiast Ania dużą uwagę przykłada do naturalnej pielęgnacji skóry, wiąże się to z czytaniem etykiet na opakowaniach kosmetyków.
“Osobiście stawiam za to na pielęgnację ciała i zdrowe kosmetyki. Choć nie jest to tak jak by się wydawało. Ja nie mam czasu siedzieć w wannie z pianą, okładać się płatkami róż, masować i wdychać olejki zapachowe. Zatem tak jak szybko gotuję, to i szybko robię pielęgnację ciała. Dużo czasu poświęcam jednak na czytanie etykiet, na to najbardziej stawiam – mówi w rozmowie z “Party”.
Dla nas Ania z makijażem czy bez jest piękną kobietą , która jest inspiracją dla wiele fanek.