Media zostały poddane surowej kontroli pod kątem tego, w jaki sposób obejmowały Covid-19, z dobrych, a czasami z niesprawiedliwych powodów. Prawdą jest, że opanowanie szybko rozwijającej się pandemii w czasach, gdy nauka odbywa się w rekordowym tempie i w nieubłaganym świetle reflektorów, jest naprawdę trudnym zadaniem. Ale błędy pod przymusem są jednak błędami, a jedynym sposobem, aby stać się lepszym w tej pracy, jest uczyć się od nich.
Jednym z powtarzających się w mediach błędów dotyczących pandemii jest brak przemyślenia i przekazanie czytelnikom niepewności. A jednym z rażących przykładów tego, jak wielu dziennikarzy i placówek zawiodło opinię publiczną, jest jego relacja z tak zwanej teorii przecieku laboratoryjnego o pochodzeniu Covid-19.
Stało się to świeżo istotne ponownie niedawno, gdy Vanity Fair opublikowało dość oszałamiający fragment reportażu Katherine Eban na temat długiej i brzydkiej walki między naukowcami i urzędnikami o pochodzenie wirusa SARS-CoV-2.
Warto pamiętać, jak wstępne doniesienia o teorii przecieku z laboratorium zostały spełnione przez prasę, gdy po raz pierwszy zaczęły wyciekać w pierwszych miesiącach pandemii. W tym czasie powszechnie zgadzano się, że Chiny prawdopodobnie ukrywają informacje o pochodzeniu pandemii, tak jak pierwotnie bagatelizowały sam wirus.
W tym samym czasie krążyło mnóstwo bzdur, takich jak twierdzenia, że Covid-19 był blisko związany z HIV (nie jest) lub że został zaprojektowany przez Billa Gatesa (również nie). Kiedy republikański Sen Tom Cotton spekulował, że Covid mógł uciec z laboratorium Wuhan Institute Of Virology (WIV), wielu naukowców potępiło to jako ten sam konspiracyjny nonsens, a wielu dziennikarzy powtórzyło je.
To obejmuje mnie-opublikowałem artykuł 6 lutego 2020 r., ostrzegający, że koronawirus może okazać się wielką sprawą. Ogólnie jestem z tego dumny, ale mniej o części, w której odwołałem się do “teorii spiskowej”, że wirus pochodzi z laboratorium Wuhan.
Ale początki laboratorium nie były teorią spiskową – były wiarygodną hipotezą naukową, w momencie, gdy niewiele wiedzieliśmy o tym, jak mógł powstać Covid-19. WIV prowadziło badania nad koronawirusami podobnymi do SARS, a później dowiedzieliśmy się, że na krótko przed pandemią odłączyli ogromną bazę wirusów, które badali.
Jak było wówczas dobrze wiadomo, chiński rząd miał historię kłamania i tuszowania ognisk chorób, w tym pierwotnego wybuchu SARS w 2002 i 2003 r., co zawsze bardzo utrudniało dotarcie do sedna sytuacji takiej jak ta.
Prywatnie Eban odkrył, że kilku naukowców pisało do siebie, że mogło istnieć pochodzenie laboratoryjne Covid-19. Ale publicznie powiedzieli coś innego, zamykając drzwi w teorii o początkach laboratorium.
Nie chodzi o to, że ukrywali wyraźne dowody pochodzenia laboratoryjnego. Zamiast tego wydawało się, że istnieje impuls do przedwczesnego rozwiązania rozmowy-być może z poczucia, że społeczeństwo nie może być zaufane do radzenia sobie z niepewnością.
Dlaczego musimy lepiej żyć z niepewnością
To nie jest tylko kwestia krytyki mediów lub nauki — to duży problem dla naszych słabych wysiłków, aby przygotować się na następną pandemię.
Faktem jest, że nie mamy wystarczających dowodów, w taki czy inny sposób, aby ostatecznie udowodnić, czy Covid-19 powstał w laboratorium czy na wolności. I to jest w porządku. Powinniśmy czuć się komfortowo komunikując, że uncertainty.
Początki Covid są dalekie od jedynej historii podczas pandemii, w której podjęto wysiłki, aby przedstawić “‘zjednoczony front”‘ lub pojawienie się naukowców zgadzających się, podczas gdy w rzeczywistości nauka była niepewna, a naukowcy się nie zgadzali.
Postawy, których tu brakuje-tolerancja niepewności, chęć powstrzymania się od uspokajających, ale niekompletnych odpowiedzi i odwaga przyznania się do błędów z przeszłości — to postawy, które będziemy musieli przyjąć, aby zrobić lepiej w następnej pandemii.
Ale wyzwanie niepewności idzie również w drugą stronę. Zbyt często komunikatorzy wydawali się nieco zbyt nieśmiali, aby wysuwać tymczasowe wnioski oparte na dostępnych dowodach, czasami czekając na ostateczne słowo od bardzo konserwatywnego i sklerotycznego CDC przed uderzeniem “publish.”
W lutym 2021 r. ludzie chcieli wiedzieć, czy szczepionki zmniejszają szanse na przekazanie Covid innej osobie. Były na to wstępne dowody. Ale ponieważ dowody nie były pewne, i ponieważ nie chcieli, aby zaszczepione osoby porzuciły wszelką ostrożność, wielu komunikatorów zdrowia publicznego niechętnie mówiło cokolwiek na ten temat.
Napisałem artykuł na temat rosnących dowodów na to, że szczepionki zmniejszają transmisję, teoria, która okazała się być trafna, choć minęły miesiące, zanim CDC doszło do tego samego wniosku.
Wysiłki mające na celu stworzenie “zjednoczonego frontu” mają na celu ograniczenie dezinformacji i zamieszania, ale czasami kończą się na tym, że wszyscy czekają, aby zobaczyć, co mówią inni. Doszedłem do przekonania, że lepiej jest bezpośrednio i publicznie wyjaśnić, w co wierzysz i dlaczego, uznając niezgodę tam, gdzie jest to istotne.
Ożywienie zaufania do mediów
Od początku pandemii urzędnicy służby zdrowia czasami wypowiadali się w wątpliwy sposób, często wzmacniany przez media. Po pierwsze, niektórzy urzędnicy kazali nam bardziej martwić się grypą. Potem powiedziano nam, żeby nie kupować masek. Odwrócenie tych i innych pytań mogło przyczynić się do spadku zaufania do naszego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej i mediów.
Zamiast próbować przedstawić zjednoczony front, naukowcy powinni powiedzieć, że istnieje niezgoda i wyjaśnić, o co konkretnie chodzi. I zamiast próbować przedstawić czytelnikom “odpowiedź” na duże pytania, takie jak początki Covid, dziennikarze powinni czuć się komfortowo mówiąc, że nie wiemy na pewno, dzieląc się dowodami, które mamy, i nie przeszkadza nam niewiedza.
Eksperci powinni również czuć się bardziej komfortowo, nie zgadzając się z innymi ekspertami publicznie, gdy nie zgadzają się prywatnie. Jedną z bolesnych lekcji było to, że nasi urzędnicy zdrowia publicznego są tylko ludźmi, a powracającym tematem w utworze Ebana jest to, że często mieli duże różnice między tym, w co wierzyli prywatnie, a tym, co mówili publicznie.
Opierając się na dyskursie na temat teorii przecieków z laboratorium, nie jest jasne, że wyciągnęliśmy wnioski powyżej. Musimy się szybko przystosować, jeśli chcemy osiągnąć lepsze wyniki w następnej pandemii.
Wersja tej historii została początkowo opublikowana w Future Perfect newsletter. Zapisz się tutaj, aby subskrybować!
Poprze Pan Dziennikarstwo wyjaśniające Vox?
Miliony ludzi polegają na dziennikarstwie Vox, aby zrozumieć kryzys koronawirusowy. Wierzymy, że opłaca się nam wszystkim, jako społeczeństwu i demokracji, kiedy nasi sąsiedzi i współobywatele mają dostęp do jasnych, zwięzłych informacji na temat pandemic. Ale nasze charakterystyczne Dziennikarstwo wyjaśniające jest drogie. Wsparcie naszych czytelników pomaga nam utrzymać go za darmo dla wszystkich. Jeśli wniosłeś już wkład finansowy na rzecz Vox, dziękuję. Jeśli nie, rozważ dokonanie wkładu już dziś od $ 3.