Reprezentacja Argentyny pokonała Chile 2:1 w meczu o trzecie miejsce Copa America. Albicelestes triumf zapewnili sobie już w pierwszej połowie. Wydarzeniem spotkania była czerwona kartka kapitana Argentyny – Leo Messiego.
Dla obu drużyn mecz o brązowy medal był tzw. meczem pocieszenia. Do spotkania zdecydowanie lepiej podeszli zawodnicy Lionela Scaloniego, którzy strzelając szybka dwa gole ułozyli spotkanie pod siebie. Pierwsza bramka była autorstwa Sergio Aguero który wykorzystał pomysłowe, szybkie zagranie rzutu wolnego przez Messiego. Drugie trafienie padło już z gry. Piękną asystą Giovaniego Lo Celso wykorzystał napastnik Juventusu Turyn Paulo Dybala. Kibice zgromadzeni na stadionie zamiast wydarzeń czysto piłkarskich zobaczyli za to pojedynek zapaśniczy. Gary Medel i Leo Messi skoczyli sobie do gardeł, mówiąc do siebie kilka cierpkich słów. Arbiter tego spotkania postanowił odesłać obu zawodników do szatni, więc obie drużyny kończyły spotkanie w osłabieniu.
Po przerwie Chilijczycy ruszyli z większą wiarą, w skutek czego w 57. minucie spotkania sędzia podyktował dla nich rzut karny po faulu na Charlesie Aranguizie. Sędzia dla potwierdzenia faulu skorzystał z weryfikacji video, po chwili rzut karny pewnie wykorzystał Arturo Vidal. W końcówce spotkania swoje okazję miała jeszcze reprezentacja Chile, ale Eduardo Vargas uderzył zdecydowanie za lekko. Argentyna dowiozła prowadzenie i mogła cieszyć się z zajęcia najniższego miejsca na podium.
W niedzielę o godzinie 22:00 na Maracanie Brazylia w meczu finałowym zmierzy się z Peru.