Dorota Wellman w minioną niedzielę pojawiła się w programie Uwaga! Kulisy sławy. Opowiedziała tam o pracy, życiu prywatnym oraz swoim mężu.
Dorota Wellman jest żoną fotografa Krzysztofa Wellmana. Sama wspomina, że mąż nie ma z nią łatwo przez jej napięty tryb życia. O swoich wadach powiedziała, że:
Mam wady jak każdy normalny człowiek. Chyba, że chcemy jakąś laurkę taką, jak w takich gazetkach, w których opowiadają, że się tak kochają, a potem się rozwodzą. Ja strasznie tego nie lubię. Jestem osobą wybuchową, z którą się trudno żyje. Jestem osobą, która jest wiecznie w ruchu. Dla innej osoby może to być męczące. Jestem uparta jak Żmudzin, mam żmudzkie korzenie również, więc jak się zaprę to czterema łapami, dopóki nie zrealizuję tego, co wymyśliłam.
Nadmiar obowiązków często utrudnia jej relację z najbliższymi. Jednak jej mąż Krzysztof jest wyrozumiały i akceptuje jej zaangażowanie w wykonywaną pracę:
Nie jest łatwo ze mną żyć. Myślę, że mój mąż nosi aureolą nad głową już teraz, a potem żywcem zostanie zabrany do nieba.
Dorota zdradziła również, że lubi rządzić nie tylko w związku, ale i w pracy:
Mam naturalny sposób przyjmowania przywództwa. Więc jeśli wchodzę w jakieś środowisko to natychmiast przejmuję władzę i nie interesuje mnie, czy tam jest jakiś prezes, dyrektor czy naturalny lider. Ja mówię: „No dobra, to teraz zrobimy to tak”, i co ciekawe mam rację. Myślę, że jestem urodzonym przywódcą
Widzieliście cały reportaż o Dorocie?
Wyświetl ten post na Instagramie.