Artystka, Edyta Góniak po licznych przeprowadzkach między innymi do Las Vegas uznała, że na razie jest czas, żeby osiąść w Polsce.
W sporym stopniu na decyzje Edyty Górniak miał wpływ jej syn, który doskonale odnalazł się w wojskowej szkole pod Warszawą. Dlatego chłopak nie chce na razie się wyprowadzać, a wokalistka lubi przebywać w jego towarzystwie. Jednakże artystka jest lekkoduchem i dla bezpieczeństwa, gdyby znowu wpadła na pomysł wyprowadzki, postanowiła zabezpieczyć syna i kupić mu mieszkanie. Edyta Górniak od lat myślała o zabezpieczeniu mieszkaniowym syna. W momencie, gdy zgodziła się reklamować budowę jednego z osiedli na Wilanowie, dogadała się z deweloperem. Artystka nie wzięła za to pieniędzy, ale podarował jej w ramach wynagrodzenia mieszkanie. Chciała je zachować dla synka, ale niestety nic z tego. Artystka zapomniała o rozdzielczości majątkowej z ówczesnym mężem Dariuszem K. . W trakcie procesu Dariusza K. za śmiertelne potrącenie kobiety na pasach okazało się, że owe mieszkanie zostało sprzedane.

Materiały prasowe

Materiały prasowe