Ewa Farna nie wytrzymała długo i po porodzie powróciła już do pracy. Piosenkarka powoli przygotowuje się do najbliższych koncertów. Na ostatnich próbach nie zabrakło nawet jej synka Artura.
W studio chłopczyk przebywał jednak w osobnym pomieszczeniu. Dzięki elektrycznej niani Ewa mogła ćwiczyć piosenki oraz zajmować się noworodkiem. Poprzez to bezpieczeństwo synka nie było zagrożone.
Jak widać Ewa jest aktywną mamą. Jak wspomniała w jednym z wywiadów dla Party:
Można cieszyć się macierzyństwem i grać czasami koncerty. Przecież to nie musi się wykluczać. […] Istnieją matki, które muszę się mierzyć naprawdę z dużo trudniejszymi sytuacjami niż ja.
Trzymamy zatem kciuki za powrót na scenę!
Wyświetl ten post na Instagramie.