Sensacji w sprawie transferu Antoine’a Griezmanna ciąg dalszy. Niemieckie media sugerują, że zamieszanie Atletico Madryt i FC Barcelony chciałby wykorzystać Bayern Monachium. Jeśli transfer doszedłby do skutku to z pewnością byłby to jeden z najbardziej szokujących transferów tego lata.
Według niemieckiego “tz.de” Bayern może zostać nowym klubem Francuza. Do tej pory wszystko wskazywało, że zawodnik zostanie w lidze hiszpańskiej i przejdzie do Dumy Katalonii. Przejście na Camp Nou wydawało się kwestią kilku dni. Niemiecki serwis piszę: “Jest wielki kłopot, który może spalić całą transakcję. Atletico jest wkurzone na Barcę, która już wiosną rozmawiała z Griezmannem” W piątek włodarze Atletico wydał niespodziewanie oficjalne oświadczenie, w którym poinformował, że FC Barcelona, niezgodnie z prawem negocjowała kontrakt z zawodnikiem w trakcie sezonu. Klub twierdzi, że miało to miejsce w marcu przed dwumeczem przeciwko Juventusowi Turyn w Lidze Mistrzów. W oświadczeniu możemy też przeczytać: “FC Barcelona jak i zawodnik nie okazali szacunku Atletico Madryt i wszystkim jego kibicom (…) Atletico Madryt chce wyrazić swoją dezaprobatę dla zachowania obu stron, zwłaszcza Barcelony, za skłonienie zawodnika do zerwania jego kontraktu z Atletico w momencie”. Klub napisał także, że bezzwłocznie zawodnik ma stawić się na niedzielnym treningu.
Według hiszpańskiego dziennika “Marca” klub zwróci się do piłkarskich organizacji ze skargą na Dumę Katalonii, w celu ukarania klubu za zbyt wczesne negocjacje z zawodnikiem. Griezmann o zmianie klubu poinformował oficjalnie w maju, można więc stwierdzić, że po kolejnym zamieszaniu zdania nie zmieni. Jeśli Barcelona zrezygnowała by z pozyskania zawodnika, sytuację chciałby wykorzystać mistrz Niemiec.
