Ilona Łepkowska od momentu kiedy Małgorzata Kożuchowska zrezygnowała z roli Hanki Mostowiak w serialu”M jak Miłość” nie jest przychylna jej karierze. Śmiało można powiedzieć, że ich stosunki są dość chłodne. Scenarzystka serialu ma za złe aktorce przede wszystkim to, że o swoim odejściu najpierw poinformowała media dopiero później ją. Kobieta tym razem aby wbić koleżance szpilę odniosła się do sztuki teatralnej ” Matka Joanna od Aniołów”. Reżyserem jest Jan Klata. Swoją opinię opublikowała na Facebooku.
“Czy ktoś mi wytłumaczy, bo nie jestem pewna, czy dobrze rozpoznaję sytuację – w warszawskim Teatrze Powszechnym odbyła się premiera spektaklu “Diabły” inspirowanego “Matką Joanną od Aniołów” Jarosława Iwaszkiewicza. Ponoć – jak to ostatnio w tym teatrze bywa mało to ma wspólnego z pierwowzorem, ale to ostatnia moda teatralna – bierzemy jakiś znany tytuł i na jego kanwie robimy… No właśnie, co? Coś – zaczęła.
Łepkowska praktycznie krytykuje każdą rolę aktorki, w której gra.
“W Teatrze Nowym w repertuarze też “Matka Joanna od Aniołów” w reżyserii Klaty. No i ponoć w Teatrze Narodowym planowany jest powrót na scenę Małgorzaty Kożuchowskiej w spektaklu według – no, zgadujmy! “Matki Joanny od Aniołów” właśnie… – ironizuje.
W ubiegłym roku gwiazda grała główną rolę w serialu ” Druga szansa” również się nie spodobało. Wówczas została uznana za “więźnia swojego wizerunku”. Wpis zakończyła pytaniem skierowanym do czytelników.
“Nagłe zainteresowanie twórczością Iwaszkiewicza? Opętane zakonnice i egzorcyzmy stały się modne i nośne? Trzy grzyby w jeden, stołeczny teatralny barszcz – nie za wiele?
Trochę złośliwości tutaj jest jednak my uważamy,że celebrytka jest świetną aktorką, która odnajduje się w każdej roli.