Jamie Lee Curtis już za chwile skończy 61 lat. Aktorka jakiś czas temu przyznał się że zmaga się z uzależnieniem. Gwiazda również poinformowała, że była na odwyku. Dziś postanowiła wypowiedzieć się trochę bardziej na ten temat.
Jamie Lee Curtis swoją popularność zdobyła dzięki takim produkcja jak “Halloween”. “Prawdziwe kłamstwa”. Gwiazda jest żona Christophera Guest z, którym ma wspaniała dwójkę dzieci. W ostatnim wywiadzie z Variety postanowiła opowiedzieć trochę więcej na temat swojego uzależnienia.
Aktorka podczas wywiadu wyznała, że po raz pierwszy zdała sprawę sobie z swojego uzależnienia w 1998 roku. Było to podczas wigilijnej kolacji, gwiazda wtedy w tajemnicy chciała wsiąść 5 tabletek przeciwbólowych. Celebrytke przyłapała wtedy koleżanka a swoimi słowami dała jej do myślenia.
Wiesz, Jamie, widzę cię. Widzę cię z twoimi małymi pigułkami i myślisz, że jesteś taką wspaniała kobietą, ale prawda jest taka, że nie żyjesz. Jesteś martwą kobietą.
Gwiazda przyznała podczas rozmowy, że te słowa dały jej do myślenia.
To był pierwszy tak wielki, szokujący moment, kiedy uświadomiłam sobie, że ktoś to widzi. To nie był już sekret
