Krzysztof Gojdź po obfitym czasie intensywnej promocji w stolicy postanowił udać się do Ameryki.
Sławny doktor sprzedał swoją klinikę, spakował walizki i wyleciał za ocean. W Miami może nareszcie cieszyć się anonimowością na ulicy.
Na swoim profilu żegnając się napisał:
Zapragnąłem ciszy i spokoju wokół siebie, odpoczynku po ostatnich intensywnych latach pracy w klinice i w mediach. Prywatności i anonimowości, której zaczęło mi brakować. I to znalazłem w moim ukochanym miejscu w Miami Beach – wśród słońca, palm i pięknych plaż.
Celebryta rozpoczął za granicą nowe życie, a ostatnio pochwalił się znajomością z wielką gwiazdą. Na swoim Instagramie pokazał zdjęcie ze wspólnego spotkania ze Scarlett Johansson. Według niego Scarlett jest osobą skromną, przemiłą i otwartą.
Zazdrościcie Gojdziowi takiej znajomości? Zobaczcie jak wznosi toast ze Scarlett!