Krzysztof Kowalewski po raz pierwszy został ojcem w wieku 30-stu lat. Przyznaje szczerze, że nie był wówczas gotowy do tej roli. Równocześnie jego kariera nabierała szybkiego tempa co powodowało,że był gościem w domu. Finał był taki ,że rozstał się z żoną co wpłynęło bardzo źle na kontakty z dzieckiem. Dzisiaj jego syn ma własną rodzinę i mieszka w USA, oczywiście ojca nie odwiedza nad czym ubolewa aktor.
“Nie byłem gotowy na bycie ojcem. Tym bardziej, że właśnie zaczynało mi się układać w zawodzie. Odnosiłem pierwsze sukcesy. Dziecko jakoś w tym wszystkim się nie mieściło” – wyznał szczerze.
Celebryta przyznaje , że dopiero gdy został drugi raz ojcem zrozumiał jakie błędy popełnił. Dzisiaj jest dumny z syna i najbardziej się cieszy, że mimo wszystko ma dobry kontakt z przyrodnią siostrą Gabrysia.