Krzysztof Krawczyk przyjął ostatnie namaszczenie. Muzyk w ostatnich latach zmaga się z wieloma chorobami. Uważa on, że sakrament namaszczenia chorych uratował mu życie już wiele razy.
W wywiadzie do portalu Aleteia powiedział dlaczego postanowił to zrobić:
Cierpię na różne choroby, w tym dość uciążliwą arytmię serca i już kilka razy prosiłem tych księży o sakrament namaszczenia chorych. Ludzie często kojarzą ten sakrament z ostatnią drogą, z łożem śmierci. Nie wiedzą, że można o niego poprosić w strapieniu, w sytuacji, gdy jest się chorym, aby Pan nas umocnił […]
Krzysztof Krawczyk uważa, że sakrament ten uratował mu już kilkukrotnie życie.
Ten piękny sakrament wiele razy w życiu mnie ratował. Mocno wierzę, że Chrystus to nie tylko Pan, Nauczyciel, ale Przyjaciel, który bezinteresownie jest, bezinteresownie pomaga.
Życzymy dużo zdrowia!
https://www.youtube.com/watch?v=KOY_05KwJYk