Małgorzata Kożuchowska wystąpiła w programie Kuby Wojewódzkiego. Aktorka została zapytana o swoją śmierć w serialu M jak Miłość. Jej odpowiedz zaskoczyła chyba każdego.
Małgorzata Kożuchowska była gościem w Talk show Kuby Wojewódzkiego. Prowadzący postanowił ją zapytać o słynną scenę śmierci w serialu M jak Miłości.
Jak ty wspominasz, ale tak bez jaj, tę scenę, której by się Spielberg nie powstydził, ta śmierć w kartonach? Takie nasze “Szczęki” – zapytał Kuba.
Aktorka odpowiedziała w bardzo żartobliwy sposób.
Jest obawa, że jak umrę, to zamiast porządnej płyty nagrobnej, ktoś postawi karton
W dalszej części swojej odpowiedzi postanowiła trochę bardziej to wyjaśnić.
Rekwizytorzy powiedzieli: “Gośka, ponieważ nie ma kasy na to, nie możemy rozwalić samochodu i generalnie jest słabo, więc dla Ciebie sprowadziliśmy kartony, (…) żeby, to była taka amortyzacja. Nie było materacy, gąbek. Powinny być takie rzeczy. Były kartony, no bo jedyne, co mogli po prostu za friko tam wrzucić. Ja wtedy, pamiętam powiedziałam: “dobra, musimy to tak wykadrować, żeby tego nie ich widać”. A oni: “nie no, Gośka, przecież wiadomo!”. Wyszło jak wyszło