Malwina Wędzikowska całkiem niedawno wylądowała w szpitalu. Gwiazda dopiero teraz zdradziła co się stało.
Z Malwina skontaktowała się Plejada. Gwiazda podczas rozmowy wyznała, że była bliska śmierci. Dodała również, że ta sytuacja wiele ją nauczyła.
Parę miesięcy temu miałam taką sytuację, która mnie kompletnie zmieniła. Po prostu nie miałam wyjścia i musiałam być słaba, bo już umierałam. Miałam podejrzenie sepsy i leżałam w szpitalu. Zrobili mi badania i dwie godziny później byłam na stole operacyjnym (…) Po raz pierwszy w życiu się poddałam. Powiedziałam, że nie chcę być już silna.