Paulina Młynarska jest oburzona okładką magazynu “Wprost”. Według czasopisma była ofiarą swojego ojca.
Jakiś czas temu udzieliła wywiadu tygodnikowi ,ale okładkę zobaczyła dopiero teraz. Całą uwagę przykuwa tytuł:
“Paulina Młynarska. Byłam ofiarą ojca”
Poniżej czytamy:
“W dzieciństwie żyłam w ciągłym strachu. Apeluję do rodziców, którzy mierzą się z chorobą psychiczną partnera: chrońcie dzieci!
Paulina Młynarska postanowiła to z komentować za pomocą mediów społecznościowych:
Paulina Młynarska: Ta tabloidowa okładka mnie znokautowała
“Muszę powiedzieć, że ta tabloidowa okładka mnie znokautowała. W autoryzowanym wywiadzie, którego udzieliłam Agacie Jankowskiej, nie padają takie słowa. Jutro można będzie przeczytać. Niefajnie się czuję, uważam, że redakcja “Wprost” nadużyła mojego zaufania i sprzeniewierzyła się rzetelności. Oby poważny temat i wyważona rozmowa przyniosły sensowny skutek. Redakcjo! Rozumiem, że sprzedaż jest ważna, ale poszliście za daleko. Nie macie sumienia. Dziękuję za uwagę – napisała.“Jestem w trasie, niewyspana, wymęczona, siedzę na lotnisku w Atenach i co widzę? Okładkę, którą mi i mojej rodzinie zgotował tygodnik “Wprost”. Towarzyszy ona bardzo fajnej, autoryzowanej rozmowie, w której opowiadam o mojej nowej książce. Ale nie, nie można zrobić okładki o książce, kobiecie, która coś robi w życiu ciekawego, coś ma do zaproponowania. Nie! Trzeba z niej zrobić ofiarę. To jest obrzydliwe – mówiła.
Internauci, również są oburzeni całą sytuacją wspierają dziennikarkę oraz
zachęcają do oddania sprawy w ręce sądu.