Paulina Smaszcz-Kurzajewska postanowiła przerwać milczenie! Czy ktoś groził jej śmiercią?!
Po informacjach jakie pojawiły się w sieci dotyczących tematu rozwodu Smaszcz-Kurzajewska doświadczyła niemiłych wspomnień. Wśród całej sytuacji padło wiele nieprzyjemnych komentarzy ze strony internautów.
Które z nich zapamięta najbardziej i które zabolały najbardziej? W rozmowie z portalem przeambitni.pl dziennikarka zdradziła, że:
Ja myślę, że nie ma gorszej rzeczy niż życzenie komuś śmierci. A spotkałam się z komentarzami, kiedy życzy mi się śmierci, żebym zdechła, żebym zdechła tak jak umarły moje dzieci, że ja sobie na to zasłużyłam, że szkoda, że nie zdechłam razem z nimi.
W rozmowie stanowczo potwierdziła, że zachowanie tego typu jest zaprzeczeniem człowieczeństwa. W jaki sposób odpowiedziałaby osobom szerzącym tego typu nienawiść?
To jest mój cytat: “Nie jestem zupą pomidorową, żeby każdy mnie lubił. Nie jestem osobą, która ma wątpliwości na swój temat, bo wiem jaka jestem, znam swoje minusy i plusy. Wiem jak wyglądam. Znam swoje słabości, ale znam też doskonale swój talent i umiejętności i mówiąc szczerze, mam w d**** Wasze opinie.
Wiedzieliście, że Paulina w swoim życiu spotkała się z tego typu hejtem?
Wyświetl ten post na Instagramie.