Liverpool pokonał Chelsea Londyn w Superpucharze Europy. Zwycięzce wyłoniły dopiero rzutu karne, w których lepsi okazali się „The Reds” Jednym z bohaterów spotkania był Sadio Mane, strzelec dwóch bramek dla Liverpoolu. Kibiców ujął nie tylko bramkami, ale też zachowaniem po zejściu z boiska.
Senegalczyk ominął znaczną część przygotowań do nowego sezonu, ponieważ brał udział w Pucharze Narodów Afryki. Udało mu się dojść do finału, ale niestety tam jego drużyna poniosła porażkę z Algierią. W meczu pierwszej kolejki Premier League zawodnik wszedł dopiero w końcówce spotkania, lecz mecz w Stambule rozpoczął w wyjściowej jedenastce. Mane strzelił gola na 1:1 oraz dał prowadzenie w dogrywce. Chwilę po strzelonej bramce został zmieniony przez Divocka Origiego. Kibice dostrzegli jednak bardzo miłe zachowanie zawodnika już na ławce rezerwowych. Będąc w dobrym humorze zobaczył chłopca podającego podczas tego meczu piłki, który stojąc z boku od dłuższego czasu mu się przyglądał. Zawołał go do siebie i dał mu swoją koszulkę. Ten – zdziwiony i szczęśliwy, zapytał czy może go wyściskać. Całe zajście dostrzegł jeden z operatorów.
https://twitter.com/MessiWorId/status/1161770727785291778?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1161770727785291778&ref_url=http%3A%2F%2Fwww.sport.pl%2Fpilka%2F7%2C64946%2C25088838%2Ckamery-zagraly-swietne-zachowanie-sadio-mane-sprawil-radosc.html