W programie “Pytanie na Śniadanie” doszło do skandalu. Dziennikarze zaprosili do studia właściciela razem z małpką kapucynką oraz eksperta od dzikich zwierząt. Niestety do celowo na kanapie śniadaniówki zasiadł tylko właściciel ze swoją maskotką ponieważ znana ekspertka za kulisami powiedziała za dużo i ostatecznie została poproszona o opuszczenie studio. Zaistniałą sytuacją znana ekspertka pani Marta postanowiła podzielić się na swoim Instagramie. Zachowanie prezenterów telewizyjnych oburzyło ją więc skrupulatnie opisała to:
Właśnie wyproszono mnie z “Pytania na śniadanie”, gdzie miałam się wypowiadać jako ekspert od małp. Niestety, właściciel małpki celebrytki nie życzył sobie mnie na wizji. A, że TV bało się konfrontacji… Cóż, wyszłam z podniesioną przyłbicą.
Następnie napisała jaki był powód nieporozumienia z właścicielem kapucynki Mariuszem Kolinko:
Prawda w oczy kole! Nie bierzcie małp do domu! Nie przebierajcie ich w ciuchy i pieluchy! Te małpy ogromnie cierpią z socjalno-behawioralnych problemów, często nieprawidłowo żywione, samotne, bez stada. Człowiek im nie zapewni w domu dobrych warunków. Brawo TVP2 za promowanie takich zachowań i słabej mody – przestrzegała na Instagramie.
Sądząc po wpisie pani Marta ma rację a prezenterzy zachowali się bardzo nie stosownie.

Materiały prasowe