Stan Borys do szpitala trafił na początku lutego z powodu udaru niedokrwiennego. Obecnie przechodzi rehabilitację, lecz nadal nie wiadomo, czy uda mu się wrócić do pełnej sprawności.
Jak wspomina partnerka muzyka Maleady:
Jednego dnia jest lepiej, a drugiego gorzej. Lekarze uprzedzali nas, że to będzie huśtawka i tak właśnie jest. (…) Nie wszystko układa się po naszej myśli, ale wierzę, że będzie dobrze! Razem ze Stanem dziękujemy, że z nami jesteście.
Ania Maleady w jednym z ostatnich wywiadów mówiła o przyczynach problemów z poruszaniem się Stana:
Po udarze nastąpił paraliż tymczasowy. Są tzw. deficyty i niedowład lewej strony ciała. Byłam przerażona, jak to zobaczyłam. (…) Stan ładnie się włącza do życia. Codziennie rehabilitant robi z nim spacery.
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!