Wielka miłość polskiej aktorki Alicji Bachledy-Curuś i irlandzkiego gwiazdora Collina Farrella doprowadziła do tego, że na świat przyszedł ich synek Henry Tadeusz. Choć uczucie wygasło i sama Alicja twierdziła:
Nie czuję się skrzywdzona, nasze rozstanie nie było zaskoczeniem.
to miłość do Henry’ego jest taka sama zarówno ze strony matki, z którą Henry mieszka na co dzień jak i ze strony ojca.
Alicja jak i Collin trzymali syna z dala od show biznesu i świateł reflektorów, jednak ostatnio Collin postanowił lekko nagiąć zasadę i zabrał syna na premierę filmu przygodowego “Dumbo”, w której zagrał jedną z głównych ról.
Na czerwonym dywanie nie brakowało światowej sławy gwiazd, w tym Angeliny Jolie. Tym razem to nie oni budzili zainteresowanie fotoreporterów, a młody Henry.

Fot. East News
Trzeba przyznać, że syn Alicji Bachledy-Curuś i Collina Farrella rośnie na prawdziwego przystojniaka. Jeśli będzie podobny do ojca to z pewnością będzie miał powodzenie u pań, ale czy pójdzie w ślady rodziców? Jak myślicie?