Philippe Coutinho, Paulo Dybala, Giovani Lo Celso i Bruno Fernandes – to piłkarze, którymi mocno interesował się Tottenham. Włodarze klubu chcieliby, żeby do klubu przyszło minimum trzech zawodników z tego grona.
Okienko transferowe w Anglii kończy się już w czwartek. W jego ostatnich godzinach najaktywniejszym klubem jest Tottenham. Na razie wiadomo, że Tottenhamowi odmówił Coutinho. Tottenham proponował Barcelonie roczne wypożyczenie pomocnika, jednak klub ani sam zawodnik nie chcieli skorzystać takiej propozycji. Obie strony wolały transfer definitywny.
Wielką niewiadomą są też pozostałe transfery do zespołu Mauricio Pochettino. Wiele wskazuje na to, że do Londynu nie trafi Bruno Fernandes. Według “Sky Sports” agent portugalskiego pomocnika spotkał się w środę z władzami Sportingu i usłyszał, że klub nie sprzeda zawodnika, jeżeli Anglicy nie zapłacą za niego 70 mln euro. Oba kluby rozmawiały już na temat Fernandesa, jednak władze klubu z Lizbony były nie zadowolone z przedstawionej oferty.
Podobnie rzecz się ma z Lo Celso, jednak tutaj kluby są bliżej porozumienia. Brytyjskie media podają, że Tottenham zaoferował Betisowi 60 mln euro, jednak Hiszpanie oczekują kwoty o 10 mln funtów wyższej. Wszystko wyjaśni się w ciągu najbliższych godzin.
Tottenham jednocześnie negocjuje kontrakt z Dybalą. Nadal nie wiadomo jednak, czy londyńczycy będą w stanie sprostać oczekiwaniom finansowym Argentyńczyka. Dybala miałby zostać najlepiej opłacanym piłkarzem Tottenhamu z kontraktem wyższym nawet od Harry’ego Kane’a.